Subscribe:

niedziela, 7 kwietnia 2013

Czy człowiek ma prawo do Bożego Miłosierdzia?



Czy człowiek ma prawo do Bożego Miłosierdzia?

Miłosierdziem Bożym tłumaczy się zazwyczaj już samo istnienie człowieka i jego osobowopodmiotowy charakter. W nim również znajduje swoje wyjaśnienie prawda o duchowym wymiarze jego egzystencji i nieśmiertelności ducha oraz o wyniesieniu go do godności dziecka Bożego. Będąc powołanym do istnienia, człowiek jest bytem niesamowystarczalnym, a tym samym jest nieustannym wołaniem do miłosierdzia Boga, bez pomocy którego nie jest w stanie wykorzystać danych mu możliwości. Miłosierdzie, nieustannie okazywane mu przez Boga, stanowi więc nie tylko warunek jego zaistnienia, ale także doskonalenia się i spełnienia w osobistym powołaniu.

Już z samego faktu darmowości bytu ludzkiego i jego potencjalności można wyprowadzić wystarczający warunek do mówienia o prawie człowieka do miłosierdzia i o powinności świadczenia go innym. Prawdy te nabierają szczególnej wymowy w sytuacji, kiedy człowiek zawodzi Boga i popełnia grzech.

Człowiek powołany do istnienia przez Boga jest istotą wolną. Jego wolność stanowi szansę na osobiste ubogacenie, ale jednocześnie dopuszcza możliwość niewierności wobec właściwego chrześcijaninowi sposobu życia i realizowania się w człowieczeństwie. Dlatego człowiek w swym bycie jest istotą zawodną i grzeszną, tzn. może zejść z drogi osobistego rozwoju. Jak wiemy, w jego historii zaistniała taka sytuacja, kiedy niewłaściwie wykorzystany przez niego dar wolności doprowadził go do zerwania przyjaźni z Bogiem. Bóg jednak nie odrzucił człowieka, lecz okazał mu przebaczenie, dając swojego Syna Jednorodzonego (por. J 3, 16). W tym świetle Wcielenie Syna Bożego wyraźnie świadczy o bezgranicznym miłosierdziu wobec człowieka zagrożonego przez zło. W akcie tym Bóg objawia siebie, ale jednocześnie ukazuje wartość człowieka samego w sobie.

Cała ziemska działalność Chrystusa była kontynuacją zapoczątkowanego przez Wcielenie uobecniania Miłosierdzia Bożego. Chrystus dokonuje tego zarówno w czynach, jak i w słowach, stając się znakiem miłosiernego Boga.

W swoim nauczaniu Jezus przedstawia obraz miłosiernego Ojca przede wszystkim w przypowieściach, spośród których jedne ukazują postawę Boga wobec ludzi (przypowieść o robotnikach w winnicy, por. Mt 20, 1-16, o zagubionej owcy, por. Łk 15, l-7;Mt 18,12-14 i o zagubionej drachmie, por. Łk 15,8-10), a inne określają miłosierdzie międzyludzkie (przypowieść o miłosiernym samarytaninie, por. Łk 10,30-37, o bogaczu i Łazarzu, por. Łk 16, 19-31 oraz o nielitościwym dłużniku, por. Mt 18, 23-35).

Chrystus nie tylko nauczał o miłosiernym Bogu, ale wprost Go uobecniał w czynach miłości, zaradzając ludzkim potrzebom gdziekolwiek przebywał i nauczał: karmił głodnych (por. Mt 14, 19-20; Mk8, 2), leczył rozmaite choroby (por. Mt 14, 35-36; Mk 1,41; 9,14n), uwalniał z niewoli grzechu (por. J 8,10), a nawet wskrzeszał zmarłych (por. Łk 7, 14).

W miłosiernym działaniu Boga zawsze w centrum znajduje się człowiek, którego żadne potrzeby materialne, ani fizyczne czy też moralno-duchowe nie są Bogu obojętne. W swym okazywaniu miłosierdzia człowiekowi Bóg nieskończenie szanuje jego wolność i z cierpliwością wyczekuje otwarcia serca z jego strony, aby móc mu ofiarować pomoc. Bóg staje w pozycji żebrzącego o przyjęcie ofiarowanej dobroci. Właśnie w takiej postawie najbardziej uwydatnia się podmiotowo-osobowy wymiar miłosierdzia. Polega on na wymianie darów, w której Dawca staje w pozycji biorcy, a biorca - poprzez gest przyjęcia daru -staje się dawcą.

Boże Miłosierdzie Chrystus objawił w sposób najgłębszy w tajemnicy swojej męki, śmierci i zmartwychwstania. Stając się człowiekiem w chwili Wcielenia, dzielił człowieczy los do końca, tj. aż do bólu i śmierci, które są nieodłącznymi elementami ludzkiej egzystencji. Powodowany wiernością sobie samemu i swojej miłości do człowieka, Chrystus złożył siebie na krzyżu jako ofiarę przebłagalną Bogu Ojcu, odsłaniając tym samym z jednej strony wielkość i potęgę zła, z drugiej bezgraniczne miłosierdzie Boga, który nie cofa się nawet przed cierpieniem i śmiercią gdy chodzi o dobro człowieka. Treść tej zbawczej prawdy doskonale wyraził papież Jan Paweł II w encyklice Dives in misericordia, stwierdzając, że krzyż Chrystusa, w którym Syn współistotny Ojcu oddaje pełną sprawiedliwość samemu Bogu, jest równocześnie radykalnym objawieniem miłosierdzia, czyli miłości wychodzącej na spotkanie tego, co stanowi sam korzeń zła w dziejach człowieka: na spotkanie grzechu i śmierci (DM 8). W ofierze krzyżowej Chrystusa zostają uszanowane jednocześnie dwa prawa dotyczące człowieka, tj. prawo sprawiedliwości i prawo miłości. Naruszona przez grzech godność człowieka zostaje przywrócona aktem ofiary krzyżowej Chrystusa, będącej wyrazem miłosierdzia Boga (por. DM 7). W ten sposób sprawiedliwość zostaje przeniknięta miłosierdziem, znajdując w nim swoje ostateczne wypełnienie.

Można zatem powiedzieć, iż miłosierdzie okazywane przez Boga polega na nieustannej trosce o człowieka w każdej jego sytuacji, tak fizycznej, jak i moralno-duchowej i stanowi zasadę Bożego działania wobec człowieka. Pełnię Miłosierdzia Bożego opisała św. Faustyna Kowalska w postaci następujących praw, które objawił jej Chrystus: Im większy grzesznik, tym większe ma prawo do miłosierdzia mojego (Dz. 723); Im większa nędza, tym większe ma prawo do miłosierdzia mojego (Dz. 1181); Jestem hojniejszy dla grzeszników, niżeli dla sprawiedliwych (Dz. 1275). Pozornie wydaje się, jakby prawa te nie były ze sobą powiązane. W rzeczywistości jednak istnieje między nimi głęboki związek. Każda nędza woła o pomoc, której wielkość warunkowana jest wielkością nędzy, tzn. im większa nędza, tym większej oczekuje pomocy. Największą zaś nędzą człowieka jest grzech, gdyż oddala go od Boga. Do natury Miłosierdzia Bożego należy niesienie pomocy i dlatego grzesznicy mają pierwszeństwo w oczekiwaniu na pomoc Bożą. W miarę natomiast udzielania tej pomocy, miłosierdzie Boga nie wyczerpuje się, lecz wzrasta.



z książki: 101 pytań o Boże Miłosierdzie
autorzy: Piotr Szweda MS i ks. Andrzej Witko

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.