Subscribe:

piątek, 19 kwietnia 2013

Droga do Chrystusa - Wyznanie grzechów



Nie zazna szczęścia, kto błędy swe ukrywa, kto je wyznaje, porzuca - ten miłosierdzia dostąpi (Przyp. Sal. 28,13).
Warunki uzyskania łaski Bożej są proste, sprawiedliwe i rozsądne. [...] Łaska bowiem staje się udziałem każdego, kto wyzna swoje grzechy i wyrzeknie się ich.
Apostoł mówi: "Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie ..."(Jak. 5,16). Wyznawajcie grzechy wasze Bogu, który jedynie może je odpuścić, a upadki wasze wyznawajcie sobie wzajemnie. [...]
Ci, którzy nie ukorzyli serca wyznając swoje winy, nie dopełnili pierwszego warunku przyjęcia przez Boga. O ile nie odczuliśmy prawdziwej skruchy, nie wyznaliśmy swoich grzechów w pokorze serca i nie odrzuciliśmy ich ze zgrozą, oznacza to, że jeszcze szczerze nie pragnęliśmy ich odpuszczenia. [...] Jedynym powodem, dla którego nie zaznaliśmy odpuszczenia grzechów przeszłości, jest to, że nie chcemy ukorzyć naszych serc i podporządkować się warunkom słowa prawdy. [...] Wyznanie grzechów wprowadza na drogę do Pana Boga, gdy pochodzi z głębi serca: "Pan jest blisko skruszonych w sercu i wybawia złamanych na duchu" (Psalm 34,19).
[...]
Obowiązki, które należą do nas, zostały wyraźnie określone: "Obmyjcie się, czyści bądźcie! Usuńcie zło uczynków waszych sprzed moich oczu! Przestańcie czynić zło! Zaprawiajcie się w dobrem. Troszczcie się o sprawiedliwość, wspomagajcie uciśnionego, oddajcie słuszność sierocie, w obronie wdowy stawajcie" (Izaj. 1,16.17). [...] Apostoł Paweł tak pisze o skutkach pokuty: "To bowiem, że zasmuciliście się po Bożemu - jakąż wzbudziło w was gorliwość, obronę, oburzenie, bojaźń, tęsknotę, zapał i potrzebę wymierzenia kary. We wszystkim okazaliście się bez nagany" (2 Kor. 7,11).
Gdy grzech osłabił moralną wrażliwość, człowiek przestał dostrzegać wady swojego charakteru. Nie rozumie ogromu popełnionego zła i jeśli nie podda się przekonywującemu wpływowi Ducha Świętego, pozostanie częściowo ślepy na własne grzechy. Wyznania jego nie są wtedy szczere ani poważne. Dla każdego grzechu znajduje usprawiedliwienie. Tłumaczy, że jego grzechy były wynikiem okoliczności od niego niezależnych.
Adam i Ewa odczuli w sercu wstyd i grozę po spożyciu zakazanego owocu. Lecz pierwszą ich myślą było, jak się usprawiedliwić i uniknąć kary śmierci. A gdy Bóg zażądał wyjaśnienia, Adam starał się złożyć winę częściowo na Boga, a częściowo na swoją towarzyszkę: "Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie, dała mi owoc z tego drzewa i zjadłem". Niewiasta zaś złożyła winę na węża: : "Wąż mnie zwiódł i zjadłam" (1 Mojż. 3, 12.13). Uniewinnianie siebie stało się wyrzutem: "Dlaczego stworzyłeś węża? Dlaczego pozwoliłeś mu wejść do raju?" Adam i Ewa próbowali tym samym złożyć odpowiedzialność za swój grzech na Boga. Duch nieuzasadnionego usprawiedliwiania się pochodzi od ojca kłamstwa. Jest on właściwy wszystkim synom i córkom Adama. Takie wyznanie nie jest natchnione przez Ducha Świętego i dlatego nie może być przez Boga przyjęte. Prawdziwa pokuta uczy człowieka ponoszenia odpowiedzialności za swe winy. Uczy wyznania grzechu bez kłamstwa i obłudy, podobnie jak to uczynił ów ubogi celnik, który nie podniósłszy  nawet oczu ku niebu, wołał: "Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu".  Wszyscy, którzy w tym duchu wyznają swe winy, dostępują odpuszczenia. Jezus ofiarowuje swoją krew za każdą skruszoną duszę. [...] Apostoł Paweł nie próbował się osłaniać, przedstawia swój grzech w najciemniejszych barwach, nie usiłując pomniejszyć swojej winy: "Przecież mnie samemu zdawało się, że powinienem gwałtownie występować przeciw imieniu Jezusa Nazarejczyka. Uczyniłem to też w Jerozolimie i wziąwszy upoważnienie od arcykapłanów, wtrąciłem do więzienia wielu świętych, głosowałem przeciwko nim, gdy ich skazywano na śmierć..." (Dz. Ap. 26,9.10). Nie wahał się ani chwili z wydaniem świadectwa: "Chrystus Jezus przyszedł na świat zbawić grzeszników, spośród których ja jestem pierwszy" (1 Tym. 1,15). Uniżone i skruszone serce, zmiękczone prawdziwą pokutą, może docenić miłość Bożą i wartość ofiary poniesionej na Golgocie. Podobnie jak syn wyznaje kochającemu ojcu popełnione winy, tak zwraca się prawdziwie nawrócona dusza do Boga.
Napisane jest: "Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, (Bóg) jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości" (1 Jana 1,9).


Fragmenty rozdziału pt. Wyznanie grzechów,
z książki pt. Droga do Chrystusa,
autorstwa: Ellen. G. White

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.