W jaki sposób Bóg objawił swoje miłosierdzie w Chrystusie?
Sobór Watykański II naucza, iż żywą Ewangelią jest sam Jezus Chrystus. To w Jego Osobie,
poprzez tajemnicę Wcielenia, Bóg okazał ludzkości swoje miłosierdzie w obfitości. Motywem
Wcielenia Odwiecznego Logosu jest miłosierdzie i miłość: tak Bóg umiłował świat, że
Syna swego Jednorodzonego dal... Chrystus jest więc wcielonym miłosierdziem Bożym. Tylko
w dobroci, miłości i miłosierdziu możemy szukać najgłębszej racji Wcielenia.
Człowiek może więc spotkać się z Bogiem już tu na ziemi, nie dzięki własnemu wysiłkowi,
lecz jedynie dzięki dobrowolnej inicjatywie Boga, któremu spodobało się samoobjawić człowiekowi
(por. DV 2, 6). Doskonały i święty Bóg zechciał zejść na ziemię do grzesznego
stworzenia. Wyjaśnił to św. Paweł, gdy pisał w Liście do Filipian: On, istniejąc w postaci
Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie,
przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany
za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci
krzyżowej (Flp 2, 6n).
Wcielenie Syna Bożego stanowi owoc wielkiej miłości, dzięki której Bóg zechciał dzielić w
pełni naszą ludzką kondycję. Fakt, że Słowo Boże stało się człowiekiem, spowodował
zasadniczą zmianę w samym pojmowaniu czasu. Możemy powiedzieć za Janem Pawłem II, że
od tego momentu ludzki czas napełnił się wiecznością.
W liście apostolskim Tertio millennio adveniente Ojciec Święty Jan Paweł II uczył nas, iż w
Jezusie Chrystusie Bóg nie tylko mówi do człowieka - Bóg szuka człowieka. Wcielenie Syna
Bożego świadczy o tym, że Bóg szuka człowieka. To poszukiwanie Jezus sam wielokrotnie
przyrównywał do poszukiwania zgubionej owcy (por. Łk 15, 1-7). Jest to poszukiwanie, które
rodzi się we wnętrzu Boga i osiąga swój szczyt we Wcieleniu Słowa. Jeśli Bóg wychodzi na
poszukiwanie człowieka stworzonego na swój obraz i podobieństwo, czyni to dlatego, że go
miłuje odwiecznie w Słowie i pragnie go wynieść w Chrystusie do godności przybranego
dziecka. Bóg więc wychodzi na poszukiwanie człowieka, który jest Jego szczególną
własnością w sposób odmienny niż jakiekolwiek inne stworzenie. Jest własnością Boga na
podstawie wyboru miłości: Bóg szuka człowieka z potrzeby swego ojcowskiego serca (TMA
7).
Szczytowym momentem objawienia Miłosierdzia Bożego przez Chrystusa i dziełem
niepojętej, wprost szalonej miłości Boga do ludzi jest niewątpliwie Jego męka i śmierć.
Dzieło Odkupienia człowieka zawiera w sobie całą pełnię objawienia miłosierdzia, które jest
niczym innym, jak miłością wychodzącą na spotkanie tego wszystkiego, co stanowi sam
korzeń zła w dziejach człowieka. Nieskończone Miłosierdzie Boże konkretyzuje się na
Kalwarii - przez krzyż Chrystusa. Krzyż objawia nam sposób umierania, który nie jest
sprzeczny z logiką życia. Co więcej, możemy powiedzieć, że krzyż i zmartwychwstanie to
dwie strony jednej i tej samej Miłości.
Zmartwychwstanie Chrystusa jest zasadą i źródłem naszego przyszłego zmartwychwstania.
To jest nasze ostateczne powołanie. Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co
pomarli (por. 1 Kor 15,20). Teraz, kiedy oczekujemy na spełnienie się nadziei naszego
zmartwychwstania, Chrystus żyje w nas, w sercach swoich wiernych. A my, żyjąc w Nim,
jakby wyprzedzamy radość, pokój i szczęście nieba. W wierze w Chrystusa zmartwychwstałego
jesteśmy powołani do tego, aby żyć już nie dla siebie, lecz dla Tego, który za nas
umarł i zmartwychwstał (por. 2 Kor 5, 15). Powstanie z martwych jest dowodem, że to do
Boga miłosierdzia należy ostatnie słowo, że dobro jest silniejsze od zła.
Zmartwychwstanie jest także znakiem wieńczącym całokształt objawienia miłości miłosiernej
oraz zapowiedzią nowej rzeczywistości o charakterze eschatologicznym, nowej ziemi i
nowego nieba.
z książki: 101 pytań o Boże Miłosierdzie
autorzy: Piotr Szweda MS i ks. Andrzej Witko
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.