[...] Chwila przyjęcia Szkaplerza jest decyzją przyjęcia Maryi do siebie jako swojej Matki i jednocześnie jest to decyzja przyjęcia postawy dziecka wobec Niej: oddania się pod jej opiekę, wzorowaniu na Jej życiu swojego życia z Jezusem, naśladowania Jej cnót. Nie czyń więc niczego, co nie byłoby godne takiej Matki! Ten wybór opiera się na naszej zgodzie: "chcę i pragnę, abyś Ty odtąd była moją Matką, chcę być Tobie posłuszny(a), zależny(a) od Ciebie, nie robić niczego bez Twojej wiedzy. Chcę uczyć się od Ciebie służyć Jezusowi i bliźnim".
Jezus dał Ci Maryję za Matkę - przyjmij ten dar.
* * *
Przyjęcie Szkaplerza jest momentem zawarcia z Maryją przymierza przyjaźni i pokoju.
Ona zobowiązuje się dochować ci przyjaźni. Zauważ, że tak jak Jezus pierwszy nas umiłował i wydał za nas samego siebie, tak i Maryja nas ukochała i cierpiała za nas.
[...] Maryja, ze względu na Jezusa i z Jego nakazu, pokochała nas jak samą siebie, jak matka dzieci. I Ona pierwsza zawarła z nami przymierze przyjaźni, na znak którego dała nam swoją Szatę. Dając Szkaplerz święty Szymonowi, powiedziała:
Przyjmij, najmilszy synu, znak zbawienia, przymierze pokoju i wiecznego zbawienia.
Przyjaźń ze strony Maryi jest wieczna, a Jej życzliwość się nie kończy. Ona zobowiązała się na wieki być naszą Przyjaciółką i również od nas oczekuje przyjaźni. Przyjaźń zaś ma swoje prawa.
Jest to nie tylko przymierze przyjaźni, ale i przymierze w którym osobiście decydujemy się odtąd służyć Maryi jako swojej Pani i Królowej. Ona zaś nakazuje:
Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie [mój Syn] (J 2,5)
Dlatego trzeba żyć jak Ona, w posłuszeństwie Jezusowi Chrystusowi, służąc Mu z czystego serca i dobrego sumienia. Traktować Ją jako swoją Panią i Królową, która ma moc rozporządzać naszym ciałem i duszą, wolną wolą i talentami jak zechce i kiedy zechce. Decydujemy się być na Jej usługi dla dobra Kościoła i zbawienia dusz.
Decyzja przyjęcia Szkaplerza jest także równoznaczna z decyzją wejścia w więzy braterstwa z Maryją. Staje się Ona twoją duchową Siostrą, od której chcesz się uczyć życia w rodzinie Jezusa.
Przyjmij, najmilszy synu, Szkaplerz Twojego Zakonu. Znak mego braterstwa. Dar dla ciebie i Karmelitów.
Tym darem jest dla nas siostrzana relacja z Maryją. Matka Boża traktuje nas jak braci i siostry.
Ona - mówi ojciec Arnold Bostiusz - będzie troskliwie dbać o sprawy swojego brata i siostry.
Widzisz więc, że Szkaplerz nie jest ani zabobonem, ani talizmanem. Jest świadectwem oddania się Maryi, przymierza z Nią i braterstwa. Czy możemy sie dziwić, że ci, którzy mają wiarę i prostotę dzieci, doświadczają cudów i łask? [...]
* * *
Każdy, kto pragnie oddać swoje życie Maryi, lub ponowić to oddanie, niech nie patrzy na swoją nędzę i grzechy, ale na Jej dobroć i miłość, niech zaniesie tę modlitwę:
Każdy, kto pragnie oddać swoje życie Maryi, lub ponowić to oddanie, niech nie patrzy na swoją nędzę i grzechy, ale na Jej dobroć i miłość, niech zaniesie tę modlitwę:
Maryjo, Matko Jezusa. Potrzebuję Ciebie jako prawdziwej Matki. Dziś oddaję się Tobie. Jak dziecko przychodzę do Ciebie, przyjmij mnie Maryjo. Jestem grzeszny i słaby. Potrzebuję Twojej czystości, wiary i miłości. Chcę, abyś była moją Panią, Matką i Królową. Abyś zawsze była Panią mojej duszy, mojego życia i mojego serca. Amen.
_________________________________________________________________________
Powyższe fragmenty pochodzą z książeczki O. Jana Ewangelisty Krawczyka OCD pt. "Dar Mojej Matki"